Przeglądnięte przez
Tag: moje wnętrza

Moje zdobycze z duszą cz. 4

Moje zdobycze z duszą cz. 4

W ostatnim czasie moja kolekcja zdobyczy z duszą powiększyła się o kilka nowych elementów, tak więc przyszła pora na kolejny wpis z tej serii. Dla przypomnienia – w serii o moich zdobyczach z duszą przedstawiam Wam upolowane przeze mnie lub moich bliskich dla mnie stare, używane i jedyne w swoich rodzaju przedmioty z duszą do domu. Zazwyczaj są to dodatki lub drobniejsze elementy, ale nie tylko. Tak będzie tym razem, gdyż jednym z dzisiejszych bohaterów jest bardzo wyjątkowy dla mnie mebelek, który będzie grał główną rolę w metamorfozie wnętrza, która ukaże się na blogu w przyszłym tygodniu. Zapraszam do wpisu.

Czytaj dalej Czytaj dalej

Świąteczne akcenty w moich wnętrzach 2020

Świąteczne akcenty w moich wnętrzach 2020

Święta w tym roku chyba dla większości będą wyjątkowe. I to nie w sposób, w który byśmy chcieli. Ja na przykład pierwszy raz ten czas spędzę w Krakowie, w swoim mieszkaniu. Dodatkowo, w przeciwieństwie do poprzednich lat, okresu oczekiwania na święta nie spędzę na spotkaniach ze znajomymi, na spacerach w poszukiwaniu najpiękniejszych świątecznych dekoracji i wystaw sklepowych przerywanych słodką i ciepłą przekąską w przytulnych wnętrzach kawiarni, tradycyjnym już spacerem na krakowski rynek udekorowany trochę kiczowatym, a trochę wyczekiwanym jarmarkiem świątecznym, spowitym zapachem grzańca czy na spontanicznych wypadach w góry w poszukiwaniu śniegu. Cały ten czas spędzam bezpiecznie w domu, dlatego tym bardziej zależy mi, aby stworzyć w nim niepowtarzalny, świąteczny klimat. Jak mi się udało – o tym przeczytacie w dzisiejszym wpisie.

Czytaj dalej Czytaj dalej

Zielone rośliny w moich wnętrzach

Zielone rośliny w moich wnętrzach

W dzisiejszym wpisie chciałabym zaprezentować Wam moją kolekcję, choć już pisząc ten tekst, uświadomiłam sobie, że zapomniałam zrobić zdjęć roślinom na balkonie, które korzystają z jeszcze ciepłej aury i spędzają tam swoje ostatnie dni przed wstawieniem do domu. Wśród nich znajduje się chociażby moja ukochana mandarynka, którą powinnam właściwie jak najszybciej wnieść do domu, bo to w końcu roślina egzotyczna lubiąca ciepło.

Podzielę się też z Wami pomysłami, skąd biorę (tak – biorę, wcale niekoniecznie kupuję 😉 ) rośliny, na jakie gatunki stawiam i jakie wypracowałam metody pielęgnacji (choć to zdecydowanie zbyt szumne słowo) wypracowałam na przestrzeni lat.

Będziecie też mogli podejrzeć, jak eksponuję moje roślinki, bo uważam to za równie ważne jak samą roślinę. Być może coś Was zainspiruje, zwłaszcza jeśli tak jak ja nie macie zbyt wiele miejsca do stawiania ich na podłodze lub parapetach. Zapraszam do wpisu.

Czytaj dalej Czytaj dalej