Przeglądnięte przez
Kategoria: Kolory z obrazów we wnętrzach

Kolor roku 2020 – jak w nietypowy sposób wprowadzić go do wnętrz?

Kolor roku 2020 – jak w nietypowy sposób wprowadzić go do wnętrz?

Jak tłumaczy swój tegoroczny wybór Instytut Pantone, Classic Blue symbolizuje spokój, pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa, którego szukamy w ciągle zmieniającym się świecie. Ten, elegancki w swej prostocie, kolor pomaga nam się skoncentrować, ma właściwości uspokajające i sprawdzi się w wielu wnętrzach.

Czytaj dalej Czytaj dalej

Wnętrza w stylu obrazów Gustawa Klimta

Wnętrza w stylu obrazów Gustawa Klimta

Pinterest

Dzisiaj kolejny wpis z serii Kolory z obrazów we wnętrzach. Seria ta skierowana jest do osób, którym znudziły się już monotonne szaro-białe wnętrza i szukają klasycznych i ponadczasowych inspiracji na kolorystykę w swoich mieszkaniach. Jednym ze sprawdzonych sposobów na odpowiedni dobór barw jest wzorowanie się na paletach kolorystycznych mistrzów malarstwa. Ostatnio, zainspirowana pewną wystawą, pisałam o kolorach van Gogha link, teraz z kolei w letniej atmosferze, chciałabym się skupić na palecie barw stosowanej przez jednego z najbardziej znanych artystów Belle Epoque oraz mistrza w malowaniu zmysłowych kobiecych portretów, bogato okraszonych złotą ornamentyką. Panie i panowie, przed Wami Gustav Klimt! 😉

[expand title=”Czytaj dalej…” trigpos=”below” swaptitle=”Zwiń”]

Czym charakteryzuje się malarstwo Klimta i jak możemy je przenieść do projektowania wnętrz?

Omawiając „styl” artysty, mam na myśli cechy jego najbardziej znanego i dojrzałego okresu twórczości – tzw. złotego okresu. Charakteryzował się on bogatą, głęboką kolorystyką i ornamentacją oraz okazjonalnym używaniem płatków złota. Chcąc stworzyć wnętrza w tym klimacie powinniśmy trzymać się określonych zestawień kolorystycznych, cech typowych dla jego obrazów oraz przede wszystkim pamiętać, aby wszystko razem tworzyło spójną całość.
– Dobór kolorów. Chcąc nawiązać do kolorystyki mistrza, powinniśmy wybrać paletę kolorów o ciepłej, głębokiej tonacji. Artysta często stosował połączenie barw o podobnej tonacji, w różnych odcieniach i stopniu intensywności, które pięknie wydobywały złoto.

Ideas for Interior

The-Times

– Złoto. Zastosowane z wyczuciem potrafi dodać wnętrzu odrobiny wyrafinowania i elegancji. Złote dodatki, akcenty dobrze komponują się ze zgaszonymi różami, ciemną, głęboką zielenią i granatem, kobaltowym, oliwkową zielenią, beżami, brązami oraz oczywiście z bielą i czernią.
– Ornamentyka. Jego obrazy to połączenie dwuwymiarowych mozaiko-podobnych elementów z ornamentami secesyjnymi. Ornamenty coraz częściej możemy znaleźć w elementach wyposażenia wnętrz w postaci tapet, zdobień mebli (np. podstawy stołów, stolików), wszelkich tekstyliów, wzorów płytek.

Pinterest

– Sztuka. Mała lub duża. Nie zapominajmy o niej, tworząc nasze wnętrza. Sztuka oddziałuje na nas, pobudza naszą wrażliwość a także nas wyraża. Decydując się na coś konkretnego, warto wybrać coś dla nas znaczącego, niekoniecznie coś, co jest tylko ładnym obrazkiem. Oprócz oczywistych reprodukcji znanych dzieł, warto zainteresować się pracami młodych artystów – malarzy, grafików, mamy bardzo duży wybór znakomitych polskich plakacistów.
– Zmysłowość, emocje. Wyrażone np. za pomocą odpowiedniej kolorystyki, faktury lub doboru i mocy oświetlenia. Kolory będą zupełnie inaczej wyglądały w połączeniu z innymi kolorami i fakturami czy oświetlone innym światłem – np. zgaszony róż połączony z bielą, surowym drewnem i naturalnymi, jasnymi jednokolorowymi materiałami świetnie nada się do pokoju dziennego, natomiast w połączeniu z ciemnym drewnem, ciężkimi tkaninami, czerwonymi akcentami i przygaszonym ciepłym oświetleniem będzie miał wyraz bardziej buduarowy.
– Połączenie elementów jednowymiarowych i wielowymiarowych, które można odbierać osobno lub razem. W pejzażach, jak i w swoich najbardziej znanych pracach figuralnych, Klimt spłaszcza obraz do płaszczyzny, łącząc „realistyczne” przedstawienie postaci lub przedmiotów z wypełnieniem ich luksusowymi wzorami wyciągniętymi z bogatej historii sztuki dekoracyjnej. Dodatkowo, jego postacie zachowują swój „realizm” nawet, gdy są rozciągane lub rozszerzane jak u Modiglianiego lub Giocametti’ego. W ten sposób postacie stają się elementami dekoracyjnymi, jednocześnie odcinając się od bizantyjskiego, bogatego, oślepiającego ich otoczenia. Tę cechę można odnieść do wnętrz, poprzez stosowanie tradycyjnych wzorów, ornamentów i kształtów w nietypowym wydaniu – np. na obiciu nowoczesnego fotela, w postaci „ludwikowskiej” formy krzesła, stolika czy lustra, ale z zastosowaniem całkiem współczesnego materiału, jakim jest np. przezroczyste tworzywo sztuczne.
– Kompozycja. Układ wnętrza i jego wyposażenie możemy rozpatrywać jako dzieło sztuki i tak dopasowywać jego elementy (z planu pierwszego i drugiego – meble; z trzeciego – tła, ściany), aby z każdej strony tworzyły ciekawą kompozycję.
– Odrobina ekstrawagancji. Klimt uwielbiał prowokacje i ekstrawagancję, nie tylko w swoich dziełach, ale tak samo w życiu prywatnym jak i np. …strojach. Chętnie zakładał ubrania projektowane przez jego przyjaciółkę, Emilii Flöge, o formie długich, luźnych sukni. Nie wszystko zawsze musi, a nawet nie powinno, do siebie pasować. Wprowadźmy odrobinę ekstrawagancji do naszych wnętrz. Postawmy mebel w zupełnie innym kolorze drewna niż reszta mebli, dodajmy krzesło w zwariowanym kolorze lub kształcie, uzupełnijmy o zabawną lampę czy obraz, który może niekoniecznie jest „ładny”, ale na pewno będzie ciekawy. Pobawmy się wnętrzem.
– Symbolizm. Klimt, który był pod głębokim wrażeniem symbolizmu, poszukiwał własnego języka form, umożliwiającego mu przedstawienie krajobrazów duchowych, zdominowanych przez mroczne uczucia i pełne nadziei senne marzenia. Tak jak już wspomniałam powyżej, warto dodać do wnętrza elementy, które coś dla nas znaczą, kojarzą się z jakimś wspomnieniem.

West-Elm

Pinterest

A na koniec kilka ciekawostek o artyście:

– Jego prace (za jego życia) często były uznawane za kontrowersyjna ze względu na zawartość (i nagość).
– Klimt nigdy nie malował autoportretów, wolał malować ludzi – „zwłaszcza kobiety” – jak sam zaznaczył, głównie w erotycznym wydaniu.
– Był zafascynowany kobiecym ciałem, co często widać ja jego obrazach, pełnych podtekstów i seksualnego napięcia lub nawet nieskrywanego erotyzmu.
– W przeciwieństwie do wielu artystów, których prace stają się pośmiertnymi pomnikami chciwości i na których punkcie rynek sztuki oszalał, a handlarze sztuki zarobili miliony stojąc na grobach artystów, którzy żyli w nędzy i rozpaczy, Klimt faktycznie odniósł sporo sukcesów w pracy zawodowej podczas swojego życia. Świadczy o tym na przykład fakt, iż na wielu z jego dzieł, pochodzących z najbardziej udanych okresów artysty, używał on płatków złota.
– Od 1897 do 1905 Gustav Klimt był prezesem wiedeńskiej Secesji, której był również współzałożycielem.
– Portret Adele Bloch-Bauer z 1907 roku był pierwszym z wielu obrazów z jego „złotego” okresu, który rozpoczął się po wizycie w Bazylice San Vitale w Rawennie i ujrzeniu bizantyjskich mozaik.
– Jego pierwszy portret Adele Bloch-Bauer w 2006 roku ustanowił rekord na najwyższą cenę ($ 135 milionów dolarów) zapłaconą na aukcji za pojedyncze dzieło sztuki. Nabywcą dla Neue Galerie New York na Manhattanie był amerykański przedsiębiorca Ronald Lauder.
– Bardzo ciekawą historię o restytucji obrazu Portret Adele Bloch-Bauer I, zwanym też „Złotą Adelą” (i kilku innych utraconych podczas Anschlussu Austrii) opowiada film z 2015 roku Złota dama (w nieco uproszczony i zniekształcony sposób).
– Jego słynny obraz „Pocałunek” to jeden z najczęściej reprodukowanych obrazów w sztuce.

livingroomidea.com

Pinterest

Lushome

Palety kolorów z innych okresów twórczości, jak widać nieco bardziej przygaszone. Artysta często stosował zgaszone róże, fiolety, brązy i czerwienie.

Pinterest

Pinterest

betterdecoratingbible.com

Pinterest

Pinterest

astana-apartments.com

Pinterest

HomeDSGN

A czy Wam przypadły do gustu palety kolorów stosowane przez Klimta? Lubicie jego malarstwo? Dajcie koniecznie znać!
* Źródło grafik wykorzystanych do stworzenia kolaży: Wikipedia.

[/expand]

Kolory van Gogha we wnętrzach

Kolory van Gogha we wnętrzach

Inspiracją do napisania tego wpisu była dla mnie niezwykła wystawa – Van Gogh Alive. Było to niesamowicie emocjonalne przeżycie, polegające na doświadczeniu odczuć towarzyszących artyście w kolejnych etapach jego życia i przy powstawaniu konkretnych dzieł. Efekt ten starano się uzyskać za pomocą powiększonych na całą ścianę obrazów, ich fragmentów z dołączonymi cytatami z listów, które Van Gogh pisał do brata w trakcie powstawania tych dzieł oraz odpowiednio dobranej muzyki (zwykle powstałej w podobnym co obrazy okresie) uwydatniającej te odczucia. Choć na wystawie nie było ani jednego oryginalnego obrazu, wyświetlenie ich w powiększeniu, w niemal całkowicie wyciemnionych salach, dało niesamowity efekt. Pozwoliło dostrzec wszystkie pociągnięcia pędzla, tworzące konkretne kształty, a przede wszystkim pozwoliło skupić się na samych kolorach, tak żywych i ekspresyjnych, a jednak współgrających ze sobą.

Gwiaździsta noc


[expand title=”Czytaj dalej…” trigpos=”below” swaptitle=”Zwiń”]

Van Gogh – postimpresjonista, prekursor ekspresjonizmu i innych stylów współczesnych, często uważany za największego kolorystę w światowej historii sztuki. Jego obrazy (te w najbardziej charakterystycznym, rozpoznawalnym stylu) emanują barwami i światłem. Sam dobór kolorów jest mistrzowski. Artysta mawiał, że umiejętne zestawianie kolorów sprawia, że stają się one wręcz świetliste. Jeden wydobywa głębię drugiego i odwrotnie. Dlaczego nie mielibyśmy się uczyć doboru kolorów od mistrza? Czy takie połączenia mają szansę sprawdzić się we wnętrzach? Oczywiście, że tak! Postaram się to udowodnić za pomocą zestawień obrazów Van Gogha, użytych przez niego kolorów oraz ich proporcji (kolor główny, dopełniający i akcent) i wnętrz opartych na tych zależnościach.

Irysy


Autoportret


Kwitnący migdałowiec


Słoneczniki

Ciekawostka: Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że ciężko jest wyodrębnić główną paletę barw w obrazie, ale wystarczy tylko zmrużyć oczy – wtedy zamiast drobnych punktów różnych kolorów widzimy duże plamy w kolorach wynikowych tych drobnych punktów.

[/expand]