Dzień dobry! Jak się czujecie w tym szczególnym czasie? Wstęp
ten miał brzmieć zupełnie inaczej – z optymistycznym powiewem wiosny, ale w tej
sytuacji nie wydawało mi się właściwie w tej formie go publikować. Miejmy nadzieję,
że jakoś ten czas przetrwamy i wkrótce wszystko się skończy. Tymczasem, chciałabym
przedstawić Wam efekty remontu mojego pokoju do pracy. Jest to pomieszczenie,
które przez długi czas było przez mnie traktowane nieco po macoszemu, a
zdecydowanie zasługiwało na trochę uwagi. Z tego też powodu nie pokazywałam go
jeszcze na blogu. Jest to niewielki pokój o — w sumie — dość ważnej funkcji,
więc wydaje mi się, że jego metamorfoza może będzie dla Was inspiracją, jeśli
planujecie zmiany w swoich wnętrzach w ramach wiosennych porządków (lub
wypełnienia przymusowego czasu w domu). Zapraszam!
…Czytaj dalej Czytaj dalej