Moje zdobycze z duszą – cz. 11
Dzień dobry w nowym roku! dzisiaj, na rozgrzewkę po przerwie świątecznej, zapraszam do wpisu z Waszej ulubionej serii na blogu, jeśli wierzyć statystykom. Będzie to kolejna porcja moich zdobyczy z duszą. Ostatnio pokazywałam Wam raczej starsze zakupy, ale dzisiaj same nowości. Oczywiście wszystkie „ze staroci”. Zaczynamy.
…