Na co zwracać uwagę odbierając mieszkanie od dewelopera?
Odbieranie mieszkania od dewelopera może być bardzo ekscytującym wydarzeniem. W końcu – po miesiącach czekania, snucia planów na papierowych rzutach, możemy zobaczyć swoje własne M. na żywo. A przecież będzie to miejsce, w którym spędzimy kolejne lata. Może jednak okazać się to wydarzeniem stresującym. Ile historii słyszało się o nieuczciwych deweloperach, o fuszerkach i niedbalstwie wykonawców w przypadku kupowania nowego mieszkania? Warto przygotować się na takie ewentualności, aby ten stres jak najbardziej zminimalizować i aby ten ważny moment pozostawił raczej przyjemne wspomnienia.
W dzisiejszym wpisie postaram się nieco w tym pomóc, wskazując ważne aspekty, na które dobrze jest zwrócić uwagę, odbierając nowe mieszkanie od dewelopera. Zapraszam!
Pomoc
Jeśli nie czujecie się zbyt pewnie, udając się na spotkanie z deweloperem, można poprosić o pomoc inspektora nadzoru budowlanego, doświadczonego wykonawcę remontowego lub znajomego, który zna się na rzeczy i spojrzy na wszystko bez emocji. Ale nie jest to konieczne, jeśli sami dobrze się przygotujecie.
Co należy ze sobą wziąć
Przede wszystkim warto umówić się z deweloperem w ciągu dnia, aby w naturalnym świetle dziennym móc dostrzec więcej. Przy świetle sztucznym takie rzeczy jak nierówności na tynku mogą być mniej widoczne. Na odbiór warto zabrać ze sobą projekt mieszkania, umowę, podstawowy sprzęt do mierzenia (metr, sprzęt do mierzenia kątów, poziomicę, próbnik napięcia) i latarkę – mocniejszą, niż ta w telefonie.
Podstawowe
Na początku warto porównać, czy metraż mieszkania się zgadza z tym na projekcie. Należy również sprawdzić, czy wykończenie mieszkania jest takie, na jakie się umawialiśmy. Dlatego właśnie warto wziąć ze sobą umowę czy inny dokument, gdzie dokładnie mamy wymieniony zakres wykończenia — choć może się wydawać, że wszystko to pamiętamy, na miejscu, w nerwach czasem ciężko sobie przypomnieć szczegóły, poza tym będziemy mieć „podkładkę” przy rozmowie z deweloperem. Nie zapominajmy również o innych powierzchniach należących do mieszkania – piwnicy, komórce lokatorskiej, miejscu postojowym. Sprawdzamy ich położenie, wymiary i wykonanie.
Ściany
Przejdźmy do konkretów. Sprawdźmy, czy grubość ścian jest jednakowa, np. mierząc miarką przy otworach ściennych na różnych wysokościach. Jeśli nie — może to nam podnieść koszty na przykład przy zamawianiu drzwi. Zamiast ościeżnic stałych, będzie trzeba zamontować regulowane, co wiąże się z dużo większym kosztem. Sprawdźmy również, czy kąty proste są rzeczywiście proste. Pamiętajmy, żeby zawsze sprawdzać na różnych wysokościach ścian. Zwróćmy uwagę, czy ściany są dobrze wyschnięte — czy nie ma bąbli powietrza sugerujących, że tak nie jest. Popatrzmy również na jakość wykończenia ścian – czy nawierzchnia nie jest zbyt chropowata. Warto tu poświecić wzdłuż ściany mocną latarką – cienie potrafią wyraźnie wskazać nierówności i krzywizny ściany.
Sufity
Jeśli umowa obejmuje wykończenie sufitów, sprawdźmy, czy nie ma na nich zarysowań (często pojawiają się w miejscu łączenia płyt stropowych, np. popularnych w budownictwie mieszkaniowym wielorodzinnym płyt typu Filigran). Rysy na suficie mogą stać się bardzo widoczne po urządzeniu mieszkania.
Podłogi
Zmierzenie grubości warstw podłogowych i porównanie ich z projektem może być trudne. Warto jednak sprawdzić, czy podłogi są równe i rzeczywiście poziome.
Okna i drzwi
Przy odbiorze nie należy zapominać o sprawdzeniu drzwi i okien. Po pierwsze, zwróćmy uwagę, czy są prawidłowo zamontowane i w dobrych miejscach. Czy nie ma rozszczelnień i wypaczeń? Sprawdzimy to, wkładając kartkę między ramę a futrynę – po zamknięciu, nie powinno dać się jej wyjąć. Czy okna i drzwi się dobrze otwierają i zamykają, czy chodzą lekko? Czy szyby nie są porysowane lub pobrudzone np. tynkiem? Sprawdźmy, czy drzwi i okna to modele, które były ujęte w projekcie.
Balkon
Na balkonie zwróćmy uwagę na posadzkę – zazwyczaj w umowie nie ma zawartego wykończenia balkonu płytkami, ale jeśli jest inaczej, sprawdźmy jakość wykończenia. Z pewnością na balkonie czy tarasie powinien być zachowany lekki spadek, by woda deszczowa mogła swobodnie spływać. To niezwykle istotne, inaczej woda może zalewać drzwi balkonowe, a nawet dostawać się do mieszkania. Z doświadczenia wiem, że warto też sprawdzić wykonanie obróbek blacharskich, aby uniknąć w przyszłości skuwania przez administrację rzędu, jeśli nawet nie wszystkich płytek.
Instalacje
Na początku porównajmy, czy instalacje doprowadzone są w tych misjach, co w projekcie (wentylacja, woda ciepła i zimna, kanalizacja, prąd, 3 faza lub/i gaz, instalacja telewizji, Internetu i telefonu, domofon, dzwonek do drzwi). Za pomocą próbnika i woltomierza (jeśli umiemy się nimi bezpiecznie posługiwać) sprawdźmy, czy w gniazdkach i punktach świetlnych jest prąd. Czy grzejniki są zamocowane w dobrych miejscach? Czy działają? Czy nie są poobijane? Przejdźmy do wentylacji — czy na szybach nie skrapla się woda? Za pomocą zapalniczki, możemy też wewnątrz przetestować działanie wentylacji – płomień powinien się kierować w kierunku kratki wentylacyjnej.
Detale
Jeśli odbieramy mieszkanie „pod klucz” sprawdźmy detale wykończeniowe. Czy kafelki są dobrze położone? Czy fugi wypełniają wszystkie krawędzie (zwłaszcza na balkonie ich brak może powodować problemy)? Sprawdźmy, czy nie ma pustych przestrzeni, opukując je. Warto zwrócić uwagę na zamontowanie urządzeń sanitarnych.
Jeśli zauważyliśmy choćby drobne usterki czy niedociągnięcia – nie wstydźmy się zwracać na nie uwagę deweloperowi. Choć teraz mogę nam się wydawać drobne, w przyszłości mogą spowodować podniesienie kosztów wykończenia (przez nas!) i być bardziej widoczne po wykończeniu mieszkania (np. kiedy dostawimy meble do krzywych ścian). Poprośmy o likwidację lub naprawę usterek i wynegocjujmy konkretny termin ich wykonania. W końcu zakup mieszkania to poważna – i droga – sprawa i normalne jest, że wymagamy od dewelopera profesjonalnego podejścia. Na zgłoszenie ewentualnych usterek (i wymaganie ich naprawienia) mamy 3 lata, ale tyczy się to jedynie konstrukcji budynku. Usterki w innych elementach należy zgłosić przed podpisaniem protokołu odbioru mieszkania. Umowy często zawierają zapis o możliwym marginesie błędu (zazwyczaj 2%), jednak wszelkie inne odstępstwa dają prawo do odstąpienia od umowy zakupu.
Mam nadzieję, że ten wpis okazał się dla Was pomocnym, a odbiór mieszkania nie będzie się wydawał już taki straszny. Po uprzednim przygotowaniu, wiemy, czego się spodziewać, na co zwracać szczególną uwagę. Odbiór mieszkania to wciąż początek drogi do szczęśliwego zamieszkania w nim, nie warto więc marnować nerwów już na tym etapie. Czeka nas jeszcze jego wykończenie, które – miejmy nadzieję – nie wykończy najpierw nas 😊
Pozdrawiam i do następnego wpisu z tej serii!
5 wypowiedzi na temat “Na co zwracać uwagę odbierając mieszkanie od dewelopera?”
Poza tym warto też wziąć pod uwagę okolicę – boiska, imprezownie, place zabaw dla dzieci, pola – wszystko. Ważne też np. czy słychać pociągi, tramwaje. Warto spytać o wszystko, co na pierwszy rzut nie przyszłoby nam do głowy.
Myślę, że to akurat należałoby sprawdzić na etapie wyboru lokalizacji mieszkania, które chcemy kupić. Wydaje mi się, że w momencie odbioru mieszkania te rzeczy już nie pozwolą nam się wycofać z inwestycji czy mieć choćby roszczenia finansowe w stosunku do developera.
Dokładnie. Dziękuję za komentarz 🙂
Na etapie odbioru mieszkania, może być już na to odrobinę za późno. Ale faktycznie – warto zwrócić uwagę również na infrastrukturę wokół budynku. Dziękuję za cenną uwagę 🙂