Jak połączyć styl vintage i nowoczesność w mieszkaniu?

Jak połączyć styl vintage i nowoczesność w mieszkaniu?

Dzisiaj zapraszam Was na zupełnie coś innego – czyli wpis gościnny autorstwa Kasi Lasockiej, redaktor bloga Morizon. Jest mi bardzo miło móc gościć na tak doświadczoną blogerkę, nie tylko ze względu na to, iż blog z-dusza.pl należy raczej do tych mniejszych ale także ze względu na chęć poruszenia przez nią bliskiego mi tematu.
Połączenie stylu vintage i nowoczesnego to coś, co sama uwielbiam i chętnie stosuję w swoim wnętrzu. O stylu vintage we wnętrzach pisałam ogólnie w tym wpisie, natomiast dzisiaj przeczytacie o konkretnych sposobach, jak można z powodzeniem łączyć ze sobą elementy vintage z tymi całkiem nowoczesnymi. Zapraszam!

[expand title=”Czytaj dalej…” trigpos=”below” swaptitle=”Zwiń”]

Jak połączyć styl vintage i nowoczesność w mieszkaniu?

Styl vintage kocha kontrasty i umiejętnie łączy stare z nowym. To nurt, w którym dozwolone są nieschematyczne połączenia materiałów, kolorów oraz form. Nic w tym dziwnego, bo przecież przeciwieństwa się przyciągają – nie tylko w życiu, lecz także we wnętrzach. Co otrzymamy z fuzji surowej, minimalistycznej nowoczesności z barwnym miszmaszem i nostalgiczną nutką vintage? Miejsce pełne ciepła i niepowtarzalnego uroku!

Dwa style, dwa sposoby połączenia

W tym szaleństwie musi być jednak metoda, dzięki której z chaosu staromodnych mebli i geometrycznych dekoracji wyłoni się efektowna całość. Jednym ze sposobów na to, by umiejętnie zestawić teraźniejszość z przeszłością, jest dekoracja nowoczesnego wnętrza meblami i bibelotami z poprzednich epok, które wprowadzą do aranżacji odrobinę przytulności i przełamią panoramę ascetycznych rozwiązań. Na tle – charakterystycznych dla współczesnych kierunków urządzania – materiałów wykończeniowych, takich jak beton, cegła, szkło czy stal świetnie prezentować się będą masywne komody i stoliki z ciemnego drewna, które dodatkowo mogą posłużyć do wyeksponowania smukłego ekranu TV, stanowiąc jednocześnie niebanalny równoważnik między światem innowacji, który kształtuje bieżące trendy, a awangardowymi przedmiotami sprzed kilkudziesięciu lat.

Styl vintage daje swobodę w wyrażaniu siebie, więc tylko od nas zależy, jaką ścieżką urządzania pójdziemy. Drugi sposób kompilacji tych dwóch nurtów jest bardziej unikatowy i charakterny. Jeśli zależy nam na tym, by czar przeszłości objął przewagę nad oszczędnym designem XXI wieku, skierujmy uwagę na bazę w stylu vintage, przełamaną kilkoma nowoczesnymi akcentami. Pasiasty dywanik z frędzlami, tapeta z motywem pepitki, kratki czy kwiatów, piękny kilim pamiętający czasu PRL-u czy ciężkie, żakardowe zasłony będą świetnym tłem dla minimalistycznych kompozycji: modułowej sofy, prostych mebli i uniwersalnej gamy tonacji na ścianach i podłogach. Ich powściągliwy charakter nieco złagodzi szalony, niekiedy przypadkowy zestaw dodatków.

Jakość, czyli sekret ponadczasowej aranżacji

Mimo że styl vintage nie stroni od oryginalnych rozwiązań „z duszą”, unikajmy przepychu i nagromadzenia detali. Czasem warto postawić na jeden mocny akcent, jak odrestaurowana komoda znaleziona na strychu u babci, awangardowa narzuta czy wygodna kanapa obita tkaniną w musztardowym wydaniu, by wystrój nabrał nietuzinkowego klimatu. Najważniejszym kryterium, jeśli chodzi o urządzanie mieszkania, którego inspiracją był duet vintage i nowoczesność, jest jakość, bo ponadczasowość stawia wysokie wymagania, zwłaszcza w aspekcie właściwości materiałów i ich trwałości! Starannie wykończone meble, kunsztowna porcelana czy prawdziwe drewno występujące w roli parkietu z wiekiem nie będą się starzeć, a jedynie – niczym wino – nabierać szlachetności.

Świat kolorów kontra podstawowe trio bieli, czerni i szarości

Paleta kolorów stylu vintage jest twórczą mieszanką. Nie ma w niej barw zakazanych – w przeciwieństwie do kierunku nowoczesnego, gdzie królują biel, szarości i subtelne beże. Kompromisem będzie zatem wykorzystanie uniwersalnego tła złożonego z jasnej tonacji i ocieplenie go kaskadą multikolorowych ozdób, chociażby w odcieniu czerwieni, butelkowej zieleni, granatu, fioletu czy żółci. Dzięki temu wnętrze nie straci nic ze swojego minimalistycznego sznytu, a jednocześnie zachowa wesoły urok vintage. Łagodne tło rozświetli aranżację i w niczym nie ograniczy kreatywnej inwencji urządzającego, pozwalając na spontaniczność i pełen luz!

Wpis gościnny autorstwa Kasi Lasockiej – miłośniczki wnętrzarskich metamorfoz i redaktorki bloga morizon.pl.

[/expand]

31 wypowiedzi na temat “Jak połączyć styl vintage i nowoczesność w mieszkaniu?

  1. Uwielbiam styl vintage i uważam że można go połączyć z nowoczesnością. Potrzebna jest tylko kreatywność w dobraniu odpowiednich rzeczy do siebie, np nowoczesne meble z dekoracjami w stylu vintage i do tego parkiet.

  2. Mi się średnio podoba styl vintage, wolę jednak modern style, żeby jednak mieszkanie było funkcjonalne i wyglądało dość dobrze. Ale bardzo fajny poradnik i tak bo można sobie zmieszać style.

    1. Funkcjonalność mieszkania niekoniecznie zależy od obranego stylu 😉 Ale oczywiście rozumiem, nie każdemu musi się podobać to samo.

  3. Na samodzielne połączenie nowoczesności i vintage nie mam szans więc podpatruje gotowe projekty. Wprawdzie nie jestem do końca fanem vintage, ale chętnie przekonam sie do tego stylu.

  4. Najlepiej to połączenie wyszło zdecydowanie według mnie na tym ostatnim zdjęciu gdzie widać granatową sofę i typowo oldschool’ową podłogę. Klasyka i nowoczesność <3

  5. Nowoczesność w dzisiejszej architekturze wnętrza jest bardzo szeroko postrzegana. Dla niektórych to biel i czerń a dla niektórych własnie vintage. Wciągający wpis.

  6. Mi się ten styl Vintage nie bardzo podoba, nie zdecydowałbym się na połączenie takich stylów ale sama koncepcja łączenia mi się spodobała jakby wziąć dwa style które nam się podobają i stworzyć coś fajnego to może wyjść z tego coś ciekawego.

  7. Vintage w połączeniu z nowoczesnym stylem to świetna opcja. Popularne z tego co widzę na blogach jest takie rozwiązanie dekorowanie wnętrza. Dobry wpis.

    1. Dzięki. Im bardziej popularne, tym lepiej według mnie – używanie elementów vintage ma wiele zalet. I tym więcej inspiracji dla mnie 😉

  8. Vintage i nowoczesność – nie łatwe połączenie jeszcze gorzej to łączyć samodzielnie. Ja stawiałabym bardziej na nowoczesność ale po przeczytaniu wpisu zgadzam się, że to dobre połączenie.

    1. Ja już teraz nie wyobrażam sobie (swojego) wnętrza bez elementów zaczerpniętych z innych epok. Wydaje mi się, że nadają charakteru wnętrzu, a także przytulności 🙂

Skomentuj Wood Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.