Przeglądnięte przez
Kategoria: Zieleń we wnętrzach

Inspiracja tygodnia – nietypowe dekoracje w wazonach

Inspiracja tygodnia – nietypowe dekoracje w wazonach

Czasami tracę poczucie sensu co do pisania tego bloga. Zwłaszcza wtedy, kiedy widzę, że wpis, do którego zrobienie reaserchu, zebranie informacji, napisanie tekstu, zrobienie i obrobienie zdjęć zajęło mi kilka dobrych wieczorów, jest słabo poczytny, za to ten, który napisałam w półtorej godziny ma nagle największą dotąd liczbę wyświetleń i komentarzy 😉 Nie zrozumcie mnie źle – cieszę się z zainteresowania, ale jednak jest mi też trochę smutno, że ten bardziej ambitny tekst mało kto przeczytał. Z drugiej strony dobrze to rozumiem, bo ja sama też często wybieram treści lżejsze, przy których łatwiej mi się odprężyć. Tak więc dzisiaj zapraszam Was na jeden z nich. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.

Czytaj dalej Czytaj dalej

Sypialnia rok po metamorfozie

Sypialnia rok po metamorfozie

Właściwie od metamorfozy sypialni minęły już prawie dwa lata, ale jakoś długo nie mogłam się zmotywować do napisania tego postu. Jeśli porównacie zdjęcia z poprzedniej sesji sypialni z tymi obecnie, na pewno pierwsza różnica, jaką zauważycie, to sama stylistyka zdjęć. Od tego czasu sporo się o zdjęciach nauczyłam (choć z tych najnowszych nie jestem do końca zadowolona, bo robiłam je zbyt późną pora, przez co nie mają wystarczająco dużo światła i ostrości), zmienił się też zupełnie mój gust co do obrabiania zdjęć. Ważniejsze jest dla mnie pokazanie klimatu – wnętrza, architektury czy w ogóle danego miejsca – niż stricte realistyczne przedstawienie, za to z przejaskrawionymi kolorami niczym z ulotek reklamowych wyjazdów wakacyjnych. 😉 Ale wracając do tego, jak po ponad roku użytkowania spisuje się moja sypialnia – jeśli jesteście ciekawi, z jakich rozwiązań jestem zadowolona, z jakich mniej, co się sprawdziło a co niekoniecznie, co bym zmieniła a co już zmieniłam – zapraszam do dzisiejszego wpisu!

Czytaj dalej Czytaj dalej

Zielone rośliny w moich wnętrzach

Zielone rośliny w moich wnętrzach

W dzisiejszym wpisie chciałabym zaprezentować Wam moją kolekcję, choć już pisząc ten tekst, uświadomiłam sobie, że zapomniałam zrobić zdjęć roślinom na balkonie, które korzystają z jeszcze ciepłej aury i spędzają tam swoje ostatnie dni przed wstawieniem do domu. Wśród nich znajduje się chociażby moja ukochana mandarynka, którą powinnam właściwie jak najszybciej wnieść do domu, bo to w końcu roślina egzotyczna lubiąca ciepło.

Podzielę się też z Wami pomysłami, skąd biorę (tak – biorę, wcale niekoniecznie kupuję 😉 ) rośliny, na jakie gatunki stawiam i jakie wypracowałam metody pielęgnacji (choć to zdecydowanie zbyt szumne słowo) wypracowałam na przestrzeni lat.

Będziecie też mogli podejrzeć, jak eksponuję moje roślinki, bo uważam to za równie ważne jak samą roślinę. Być może coś Was zainspiruje, zwłaszcza jeśli tak jak ja nie macie zbyt wiele miejsca do stawiania ich na podłodze lub parapetach. Zapraszam do wpisu.

Czytaj dalej Czytaj dalej